Poznajmy się: Solar City

Nasza planeta jest eksploatowana do granic wytrzymałości. Pazerność i nieumiarkowanie człowieka odciska na Ziemi coraz większe piętno. Nie trzeba już wcale sięgać do książek sci-fi, żeby poznać konsekwencje takich działań- niektóre z nich można zaobserwować już teraz! Gra Solar City autorstwa Marcina Ropki i Violi Kijowskiej przedstawia nam rzeczywistość świata, gdzie człowiek zaburzył równowagę Ziemi, za co zapłacił ogromną cenę. Na szczęście nie jest za późno, aby naprawić szkody na planecie. Są odpowiednie technologie, można stworzyć budowle poprawiające infrastrukturę, nowoczesne i ekologiczne wieżowce, których dachy zamienione zostaną w przepiękne i funkcjonalne podniebne ogrody. Potrzebny jest tylko zdolny architekt, który zdoła wspomniane zdobycze ludzkiej techniki połączyć w efektywną całość. I tu właśnie na scenę wchodzisz Ty, Drogi Graczu…

Czytaj dalej

„Czyj wzrok, czyja dłoń przelała Grozę tę w symetrię ciała?” – Posiadłość Szaleństwa (druga edycja)

Pozycje oparte na prozie Lovecrafta były zawsze w mojej ocenie jednymi z najbardziej intrygujących planszówek. Tajemnicze śledztwa, nadnaturalne moce, mroczne rytuały- mają one przedziwną moc budowania klimatu i przyciągania uwagi niemal każdego fana gier przygodowych. Nic więc dziwnego, że bardzo szybko stałem się entuzjastą gier z serii Arkham Files od Fantasy Flight Games. Wspomniane wydawnictwo ma chyba najbogatsze portfolio tytułów opartych na twórczości Samotnika z Providence na rynku i choć nie wszystkie one trzymają równy poziom, to znaleźć można tam kilka prawdziwych perełek. Jedną z najnowszych odsłon tej serii jest druga edycja Posiadłości Szaleństwa– kooperacyjnej pozycji, w której grupa śmiałków stara się rozwikłać śledztwa pełne niespotykanych zdarzeń. Czy jednakże gra zasługuje na miano wspomnianej perełki, czy raczej jest to kolejny średniak, który nie wniósł za wiele do planszowego świata? Aaa i byłbym zapomniał: integralną częścią planszówki jest aplikacja! Zaintrygowani? Wzburzeni? Przed wydaniem osądu zapraszam do lektury.

Czytaj dalej