„Świat jest sumą tego, co przeminęło.” – Ewolucja

Czy zastanawialiście się kiedyś, skąd wzięły się cechy wszelkich, tak różnorodnych, gatunków zamieszkujących naszą planetę? Czemu wielu roślinożerców posiada rogi, drapieżniki mają bardzo wyczulony węch, a niektóre gatunki żab wydzielają silnie toksyczny jad? To tylko nieliczne z setek pytań, które przez wiele dziesiątek lat nurtowały ludzi pragnących zrozumieć otaczający ich świat. Czy obecny kształt organizmów na Ziemi pojawiał się już w finalnej, teraźniejszej formie, którą należy uznać za optymalną? Czy też wszelkie otaczające nas życie jest dziełem trwających tysiące lat procesów adaptacyjnych i wolno przebiegających mutacji każdego z gatunków? Przekształceń mających na celu jak największe dopasowanie życia do środowiska, w jakim się znajduje. Nieprzystosowane osobniki natomiast niechybnie zginą za sprawą naturalnej selekcji. W XIX wieku przyrodnik Charles Darwin przyjął tę drugą opcję tworząc teorię ewolucji, która w połączeniu z dzisiejszą wiedzą na temat genetyki i paleontologii dała początek gałęzi wiedzy zwanej współczesną syntezą ewolucyjną. Wymieniony proces przebiega w naturze samoistnie, jeśli jednak chcielibyście stanąć u jego steru i samodzielnie spróbować stworzyć najlepiej przystosowane do życia organizmy, to nadarza się ku temu świetna okazja! Na polski rynek „wkracza” właśnie gra Ewolucja od wydawnictwa Egmont. Rzućmy więc okiem, w co „wyewoluował” wspomniany tytuł. :)

Czytaj dalej

„Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie.”- Terraformacja Marsa

Końcówka 2016 r. i początek roku 2017, według wszelkich znaków na niebie i ziemi, miały zostać „zdominowane” przez gry traktujące o Marsie. W tym okresie zapowiedziane zostały premiery trzech dużych tytułów o wspomnianej tematyce i chyba większość środowiska liczyło się z faktem, że będą one ze sobą rywalizować. I tak do walki stanęli: Pierwsi Marsjanie (Portal),  Martians: A Story of Civilization (Red Imp) i Terraformacja Marsa od wydawnictwa Rebel.
Jakkolwiek nie byłem pewien, która z wymienionych pozycji wysunie się na prowadzenie, to przyznaję, że najmniejsze szanse dawałem Terraformacji. Gra wydawała mi się najskromniejsza i najmniej nagłośniona. Życie jednak pokazało, jak bardzo się myliłem. Splot pewnych wydarzeń i decyzji (czy to przesunięcia w zaplanowanych premierach, czy też pewne braki w produktach konkurencji) sprawiły, że TM miała możliwość silnego startu. Nadarzającą się szansę pozycja Rebela w pełni wykorzystała i z miejsca podbiła serca graczy z czasem pokazując, że bezsprzecznie wygrała powyższy pojedynek. Czy jednak Terraformacja Marsa faktycznie jest tak dobrą, dopracowaną grą? Pozycją godną tytułu Planszowej Gry Roku 2017? Czy może o jej sukcesie zaważył łut szczęścia, a sama pozycja jest przeceniana? Zapraszam do recenzji!

Czytaj dalej